witam
no, 3 miesiące zleciały od poprzedniej planszy;) ani się człowiek obejrzy...
dziś znowu scena zbiorowa. Wpakowałem się z tą historią w kadry z tłumem:/ no ale trzeba to ciągnąć i cisnąć, żeby jakoś wyglądało;)
mam nadzieję, że wam się spodoba, następna plansza już rozrysowana, powinienem puścić w następnym tygodniu
pzdr